STRONA GŁÓWNA / WYDARZENIA /„KAŻDA Z NICH JEST DZIEŁEM SZTUKI…”. NOWA WYSTAWA! MŁODA POLSKA POWRACA DO GLIWIC!
/

„Każda z nich jest dziełem sztuki…”. Nowa wystawa! Młoda Polska powraca do Gliwic!

TERMIN czwartek, 12 września 2024
MIEJSCE Willa Caro
Wspaniała wiadomość dla wszystkich, których w 2021 roku przygotowana przez Muzeum w Gliwicach wspólnie z Muzeum Narodowym w Krakowie wystawa „Młoda Polska” przyprawiła o zawrót głowy! Młoda Polska powraca do Gliwic, lecz tym razem w graficznej szacie. Znów spotkamy się z najlepszymi spośród młodopolskich artystów – przede wszystkim zobaczymy prace dwóch „filarów” grafiki polskiej – Józefa Pankiewicza (1866-1940) i Leona Wyczółkowskiego (1852-1936) z jego tek „Mieszanej” (1904), „Tatry” (1906), „Litewskiej” (1907). Nie zabraknie prac Teodora Axentowicza, Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Chełmońskiego, Jana Stanisławskiego, Ferdynanda Ruszczyca. Na wystawie zaprezentowane zostaną również grafiki Feliksa Jasińskiego (1862-1901) – autora bezbłędnych reprodukcji dzieł wielkich mistrzów, które są traktowane jako ich oryginalne interpretacje, entuzjastycznie przyjmowane przez publiczność oraz jury prestiżowych konkursów. Jasiński, ów „genialny odtwórca”, z wielkim wyczuciem i wrażliwością potrafił wejść w istotę artystycznej osobowości mistrza, którego odtwarzał. Reprodukcja zaprowadziła go do poszukiwania własnej idei artystycznej. Ich owoce są prezentowane na wystawie: niewielkie w formacie, ale jakże odważne i nowoczesne w formie. Kolejną wielką osobowością pokazaną na wystawie będzie Feliks Jabłczyński (1865-1928) – eksperymentator w zakresie warsztatu graficznego. Z wykształcenia chemik, jest Jabłczyński twórcą nowej, unikatowej techniki – ceratorytu. Jego rzadko pokazywane, miękkie i wrażeniowe prace o tematyce architektonicznej, tworzone pod wpływem Jamesa McNeila Whistlera, będą zapewne odkryciem dla niejednego widza.
 
Ekspozycja, której kuratorkami są Magdalena Laskowska i Katarzyna Podniesińska z Muzeum Narodowego w Krakowie zachwyci z jeszcze jednego powodu. Miłośnicy technik graficznych odnajdą na niej całe graficzne uniwersum: litografie, miedzioryty, akwaforty oraz ich pochodne: litografię pruszem, pędzlem, kredką, suchą igłę, techniki łączone i techniki barwne, fluorofortę, oleografię, monotypię, akwatintę, miękki werniks, ceratoryt, glinoryt. Wszystkie techniki będą objaśnione i reprezentowane najlepszymi przykładami grafiki polskiej. W ramach ekspozycji zaaranżowany zostanie także warsztat artysty-grafika, pozwalający prześledzić etapy powstawania tego fascynującego dzieła sztuki - od szkiców rysunkowych, poprzez odbitki próbne i odbitki stanowe oraz różne wersje graficzne, z których wreszcie wybierano tę najwłaściwszą - finalną odbitkę.
 
„Nasza kilkuletnia już współpraca z Muzeum Narodowym w Krakowie po raz kolejny odsłoni przed gliwicką publicznością niezwykle bogaty i inspirujący krajobraz wizualny sztuki polskiej za co jestem wdzięczny zarówno kuratorkom jak i Dyrekcji tej wiodącej w kraju instytucji mającej w swej pieczy prawdziwe skarby naszej kultury” - mówi Grzegorz Krawczyk, kierownik ds. programowych Muzeum w Gliwicach.
 
Na otwarcie wystawy pt. „<Każda z nich jest dziełem sztuki…>. Początki nowoczesnej grafiki polskiej ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie” zapraszamy do Willi Caro we czwartek, 12 września 2024 o godz. 17.30. Wstęp na wernisaż wolny, liczba miejsc ograniczona. Ekspozycję zwiedzać będzie można do 8 grudnia br.
 
„Wystawa jest rzadką prezentacją początków artystycznej grafiki polskiej. Po raz pierwszy zostanie w pełni zaprezentowana Teka grafików polskich z 1903 roku pochodząca z kolekcji Feliksa Jasieńskiego – kompletna i własna kolekcjonera – która w takiej formie ukazała się pierwotnie w nakładzie 20 egzemplarzy przeznaczonych dla twórców, mecenasów i kolekcjonerów. Niewątpliwym walorem wystawy jest także zaprezentowanie grafik z pierwszych tek Leona Wyczółkowskiego – prac, które na długie lata wytyczyły drogę inspiracji dla kolejnych pokoleń grafików. Dodatkowym walorem ekspozycji jest pokazanie warsztatu artysty grafika w czasie, gdy graficzne techniki szlachetne ewoluowały w kierunku technik reprodukcyjnych. Z tego względu nas wystawie znalazł się nierozcięty arkusz drukarski z portretem Henryka Sienkiewicza autorstwa Antoniego Stanisława Procajłowicza” - mówi Patrycja Gwoździewicz, kierowniczka Działu Sztuki Muzeum w Gliwicach.
 
W omówieniu ekspozycji nie można pominąć mało znanej w Polsce i rzadko prezentowanej twórczości Feliksa Jasińskiego, który swego czasu cieszył się tak wielką sławą, że uznany angielski mistrz Edward Burne-Jones spowodował umieszczenie matrycy i odbitki graficznej reprodukcji swojego obrazu <Zwiastowanie> wykonanej przez Jasińskiego w Victoria & Albert Museum jako przykładu nadzwyczajnego podziwu i doskonałej interpretacji, na której powinni wzorować się inni twórcy.
 
„Dodatkowym atutem wystawy jest pokazanie stanowych odbitek graficznych, które dawniej niedoceniane zwykle były niszczone podczas pracy. Obecnie stanowią rzadkość i są bezcennym źródłem wiedzy o sposobie pracy artysty i drukarza. Odbitki takie znajdą się wśród prac Feliksa Jabłczyńskiego, który rozumiał, że „każda z nich jest dziełem sztuki” oraz we wspomnianej <Tece grafików polskich>, dzięki Feliksowi Jasieńskiemu, który osobiście <ratował> je podczas procesu drukowania teki w Zakładzie Litograficznym A. Pruszyńskiego w Krakowie” – mówią kuratorki wystawy, Magdalena Laskowska i Katarzyna Podniesińska. 
Ta strona używa plików cookies Dowiedz się więcej