Nowy cykl wykładów: "Inny modernizm. Secesja"
Pół wieku trwały poszukiwania nowego stylu. W 1849 roku John Ruskin pisał:
„Nie ma dnia, byśmy nie słyszeli apelu do naszych architektów,
aby zachowali oryginalność i stworzyli nowy styl…”,
a już w 1836 roku Pugin ostrzegał czytelników
przed niebezpieczeństwem naśladownictwa.
W kulturowych kręgach Francji lat siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych nadzieja – i potrzeba –
nowej sztuki stale dawała o sobie znać.
Van de Velde mówił w 1894 roku o jakiejś „Art Nouveau”,
która miała się zjawić – przez co rozumiał całkowite artystyczne odrodzenie.
Stephen Tschudi Madsen, Art Nouveau
„Nie ma dnia, byśmy nie słyszeli apelu do naszych architektów,
aby zachowali oryginalność i stworzyli nowy styl…”,
a już w 1836 roku Pugin ostrzegał czytelników
przed niebezpieczeństwem naśladownictwa.
W kulturowych kręgach Francji lat siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych nadzieja – i potrzeba –
nowej sztuki stale dawała o sobie znać.
Van de Velde mówił w 1894 roku o jakiejś „Art Nouveau”,
która miała się zjawić – przez co rozumiał całkowite artystyczne odrodzenie.
Stephen Tschudi Madsen, Art Nouveau
Modernizm, na fali obecnej mody i zainteresowania realizacjami ruchu nowoczesnego w architekturze, kojarzymy przede wszystkim z twórcami pozostającymi pod wpływem Wielkiej Awangardy XX wieku – Saint’Elją i włoskimi futurystami, szklanymi wieżami niemieckiego ekspresjonizmu, rosyjskimi konstruktywistami i rewolucyjną architekturą Ela Lissitzky’ego, Gropiusem i szkołą Bauhausu, holenderskim De Stijlem, Le Corbusierem we Francji, amerykańską szkołą chicagowską i Frankiem Lloydem Wrightem, a później funkcjonalizmem i stylem międzynarodowym lat trzydziestych. Ale modernizm ma wiele twarzy i jego początki sięgają o wiele wcześniej - nawet dwudziestowieczna awangarda, głosząca radykalne zerwanie z przeszłością, swoich przodków mogłaby odnaleźć w hrabim de Saint-Simonie i socjalistach z początków XIX stulecia. Nie będzie błędem pojęcie „modern” powiązać z nowożytnością, odrodzeniem i początkami nauk przyrodniczych. W „Filozoficznym dyskursie nowoczesności” Jurgen Habermas jako trzy zasadnicze katalizatory nowoczesności wskazywał: reformację, oświecenie i rewolucję francuską. My pokażemy jeszcze inne oblicze modernizmu – secesję, czyli sztukę nową - art nouveau. Podczas wykładów prowadzonych przez Ewę Pokorską-Ożóg, miejską konserwator zabytków, poznamy odmiany stylu przełomu XIX i XX wieku w różnych państwach i znajdziemy ich odpowiedniki w Gliwicach i sąsiednich miastach. Zawędrujemy w miejsca, które odkryjemy na nowo, a zwłaszcza do tworzących związek miast secesyjnych Barcelony, Budapesztu, Brukseli, Wiednia czy Łodzi. Wykłady będą uzupełnione prezentacjami multimedialnymi. Nie zabraknie też czasu na dyskusję.
Pierwsze spotkanie zatytułowane: "Secesja czy Jugendstiel – jak odróżnić nurty secesji?" odbędzie się w piątek, 11 października 2019 r., w Willi Caro o godz. 17.00. Secesja - to styl, o którym napisano bardzo dużo artykułów, książek, powiedziano niemalże wszystko. Styl mający obecnie wielu zwolenników z uwagi na swe piękno, dekoracyjność i urok. Czy można jeszcze coś nowego dodać? Spróbujmy.
Harmonogram kolejnych spotkań:
"Irys, lilia z pierwiastkiem ludowo – patriotycznym”
Drugie spotkanie – piątek, 22 listopada 2019, Willa Caro, godz. 17.00
"Fantastyczny świat”
Trzecie spotkanie – piątek, 6 grudnia 2019, Willa Caro, godz. 17.00
"Giętki metal"
Czwarte spotkanie – piątek, 3 stycznia 2020, Willa Caro, godz. 17.00
„Piękno geometrii”
Piąte spotkanie – piątek, 14 lutego 2020, Willa Caro, godz. 17.00
„Wielobarwny rozmach”
Szóste spotkanie – piątek, 6 marca 2020, Willa Caro, godz. 17.00
„Subtelny, delikatny, w kolorze blue”
Siódme spotkanie – piątek, 3 kwietnia 2020, Willa Caro, godz. 17.00
„Antoni Gaudi – pradziadek postmoderny?”
Spotkanie ósme – piątek 22 maja 2020, Willa Caro, godz. 17.00