Spory z historią: Symbioza czy zagrożenie? Kultura niezależna i Kościół w Polsce lat 80. XX w
Jednym z zapomnianych fenomenów lat osiemdziesiątych XX w. w PRL, jest ogromna rola, jaką odegrał Kościół katolicki we wspieraniu niezależnych inicjatyw społeczeństwa. Przez dekadę świątynie i budynki parafialne stały się miejscem azylu dla artystów pragnących wyrwać się spod totalnej kurateli komunistycznego państwa. Jak nigdy wcześniej tworzono grupy duszpasterskie z myślą o zrzeszaniu twórców, organizowano dla nich rekolekcje, stwarzano możliwość podejmowania dyskusji oraz prezentowania na spotkaniach ze społeczeństwem dorobku artystycznego i naukowego bez uciążliwego pancerza państwowej cenzury. Zjawisko to miało wiele aspektów i już wówczas wzbudzało szereg kontrowersji, zarówno wśród artystów i krytyków sztuki, jak i ludzi Kościoła.